Nawet nie wysiedlismy z samolotu i bylo ciemno, czyli nie zobaczylismy nawet ziarnka piasku z tych slawnych plaz. Zabralismy za to na samolot 100 japonskich plazowiczow. Lecimy do Tokio - juz bez przystankow!!
Komentarze (1)
ja, czyli ojciec - 2008-08-22 00:05
Piotrze, Emmo ...Gucia właśnie mi powiedziała o waszym podróżnym blogu taka wyprawa, to moje marzenie, będę Wam towarzyszył więcej zdjęć poproszę szerokiej drogi, wielu wrażeń